Hej! Dzisiaj
chciałabym się z Wami podzielić moją opinią na temat dwóch
kosmetyków z The Body Shop. Trafiły w moje ręce i serce za
sprawą mojej siostry. Produkty, o których będzie mowa to masło do ciała i krem do rąk. Jesteście ciekawi, co w ich kwestii mam do
powiedzenia? Zapraszam.
Pink Grapefruit Energising Body
Butter
Masło zamknięte
jest w zakręcanym niskim, plastikowym słoiczku o pojemności 200
ml. Taka pojemność wystarczyła mi na niecałe dwa miesiące prawie
codziennego stosowania. Konsystencja masła jest gęsta a
jednocześnie lekka, dzięki czemu doskonale rozprowadza się na
skórze. Kosmetyk bardzo dobrze się wchłania i nie pozostawia
tłustego filmu co w moim przypadku jest bardo ważną kwestią,
ponieważ nie lubię takiego efektu po zastosowaniu jakiegokolwiek produktu kosmetycznego. Jeśli chodzi o
zapach to skradł moje serce. Uwielbiam zapach i smak grejpfruta,
dlatego wybór był strzałem w dziesiątkę. Czułam się
bardzo dobrze w swojej skórze, gdy po kąpieli, otulona tą
nutą zapachową przechadzałam się wieczorem po mieszkaniu. Takie
aromaty działają na mnie przede wszystkim pobudzająco i
energetyzująco, pomimo to fajnie było czuć go na swojej skórze
wieczorem.
Cena: 200
ml/ok. 65 zł
Fuji Green Tea Hand Cream
Krem do rąk
został zapakowany w srebrną tubkę o pojemności 30 ml. Uwielbiam
mieć nawilżone ręce i dosyć często je kremuję ( kilka razy
dziennie ) dlatego starczył mi na krótko. Pomimo to, uważam,
że jest bardzo wydajny. Już niewielka ilość kremu pozwoliła mi
cieszyć się gładkimi dłońmi. Konsystencja kremu jest lekka,
dzięki czemu z łatwością można go rozprowadzić na skórze.
Krem zdecydowanie poradził sobie z moimi suchymi skórkami
wokół paznokci, z którymi borykałam się prawie od
zawsze, dlatego bardzo ubolewam nad tym, że już go zużyłam. Zapach tego produktu to kolejna energetyzująca nuta.
Uwielbiam takie! Oprócz lekkiego aromatu zielonej herbaty da
się wyczuć orzeźwiający zapach cytrusów, który po
zaaplikowaniu kremu towarzyszył mi bardzo długo. Zainspirowana tą
nutą zapachową postanowiłam zakupić z tej serii masło do ciała,
mam nadzieję że już niedługo recenzja pojawi się na blogu.
Cena: 30ml
/ok 20 zł
Lubicie kosmetyki
z The Body Shop ? Testowałyście opisane przeze mnie linie zapachowe
na własnej skórze? Dajcie znać jakie są Wasze wrażenia ;)
Komentarze
Prześlij komentarz